
17 września br. na bielskim cmentarzu komunalnym pod pomnikiem „Miejsce Pamięci Zesłańcom Sybiru” odbyły się obchody upamiętniające 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę.
W uroczystości zorganizowanej przez Związek Sybiraków Oddział Bielsko-Biała udział wzięli Sybiracy i ich rodziny, a także parlamentarzyści, władze samorządowe Bielska-Białej i powiatu bielskiego, członkowie związków kombatanckich oraz uczniowie szkół działających w naszym mieście. Wygłoszono tam okolicznościowe mowy oraz złożono wiązanki kwiatów.
- To właśnie cierpienie wielu ludzi zrodziło wolną Polskę. Masowe wywózki, dziesiątkowanie przez mróz i choroby pozostawiły blizny, które do dzisiaj nie zostały zabliźnione, a granica pomiędzy dobrem i złem biegnie w duszy każdego człowieka. Tym bardziej, że przez wiele lat ofiary nie mogły mówić, ani o sowich cierpieniach, ani o oprawcach. Doznali prześladowań, a jedyną ich winą było to, że byli Polakami - mówił Prezes Oddziału Związku Sybiraków Eugeniusz Osika.
- 17 września 1939 roku miało miejsce jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w dziejach Polski – agresja Związku Radzieckiego na naszą Ojczyznę. Konsekwencją tej napaści były przeprowadzone w latach 1940-1941 masowe wywózki polskich obywateli. Historycy są dziś zgodni co do tego, że deportacje były jedną z najbardziej okrutnych zbrodni dokonanych na Polakach podczas II Wojny Światowej. Do dziś nie udało się precyzyjnie ustalić ilu naszych rodaków zostało wówczas wywiezionych z kraju przez Rosjan. Wywózki objęły przede wszystkim te osoby, które w społeczeństwie polskim odgrywały rolę opiniotwórczą, a zatem oficerów Wojska Polskiego i Policji, ziemian, fabrykantów, nauczycieli i urzędników państwowych. Plan był jasny: chodziło o zniszczenie polskiej inteligencji – podkreślił prezydent Jarosław Klimaszewski.
W dalszej części uroczystości oddano również hołd zamordowanym w hitlerowskich obozach koncentracyjnych.