Pomarańczowy Listopad w mieście zainaugurowały 12 listopada w bielskim Ratuszu przedstawicielki Fundacji Strefa Kobiet. To coroczna akcja edukująca o tym, co to jest przemoc i jak z nią walczyć.
Zgodnie z programem kampanii, w mieście odbędą się konferencje, warsztaty, marsz, panel dyskusyjny i spektakl - wszystko poświęcone tematowi przemocy.
Wczoraj w sali sesyjnej Ratusza spotykały się władze samorządowe, partnerzy i ambasadorzy akcji Pomarańczowy Listopad.
- Jak co roku łączymy siły, głosy i serca, by przypomnieć wszystkim, że przemoc to nie jest sprawa prywatna. Przemoc to zjawisko wszechogarniające, niestety, my wszyscy ponosimy za nie odpowiedzialność. Dlatego dziś wspólnie, jasno i głośno mówimy NIE każdej formie przemocy, mówimy NIE krzywdzie ludzkiej, mówimy NIE każdemu złemu traktowaniu, którego jesteśmy świadkami albo którego doświadczamy. Nie odwracamy głowy – mówiła prezeska Fundacji Strefa Kobiet Agnieszka Nowak.
Dlaczego Pomarańczowy Listopad? Bo kolor pomarańczowy to kolor energii, życia, dobra, odwagi, ognia, a listopad to szczególny miesiąc - refleksji, zadumy i przemiany.
- Pomarańczowy Listopad tworzy symbol wewnętrznego płomienia, który może rozświetlić mrok przemocy – tłumaczyła prezeska. W akcję co roku czynnie włączają się władze samorządowe z prezydentem Bielska-Białej Jarosławem Klimaszewskim na czele.
- Bo w Bielsku-Białej realnie patrzymy na rzeczywistość i widzimy problemy społeczne. Jednym z nich jest przemoc. W dzisiejszych czasach ona ma wiele wymiarów. Od przemocy domowej, poprzez przemoc wobec seniorów, przemoc ekonomiczną, kończąc na hejcie w internecie, z którym chyba każdy się spotkał lub go dostrzegł. Nie możemy być obojętni na jakiekolwiek przejawy przemocy. Dziękuję Fundacji Strefa Kobiet, że zajmuje się tym tematem – mówił prezydent.
Bielsko-Biała to prawdopodobnie jedyne miasto, które decyzją Rady Miejskiej ma swój Pomarańczowy Listopad. Na spotkaniu inaugurującym akcję obecna była przewodnicząca gremium Dorota Piegzik-Izydorczyk.
- Pamiętam ubiegłoroczny marsz przeciwko przemocy w naszym mieście. Na to wydarzenie przyjechali z Lublina rodzice dziewczynki, która popełniła samobójstwo. Przyszli powiedzieć, jak ważna jest rodzina dla osoby, która jest hejtowana, jak ważne jest działalnie, realna pomoc. Bierzcie udział w spotkaniach Fundacji Strefy Kobiet, abyśmy wiedzieli, co to jest przemoc i jak na nią reagować – apelowała.
Przy okazji spotkania w Ratuszu zebrani zobaczyli fragment spektaklu Agnieszki Szulakowskiej My dzieci z… w wykonaniu młodych aktorów z Bielskiej Szkoły Aktorskiej im. Agnieszki Osieckiej dotyczący hejtu. Specjalny spot promujący Pomarańczowy Listopad w Bielsku-Białej nagrali również aktorzy Teatru Polskiego.
13 listopada o godzinie 16.30 w ramach Pomarańczowego Listopada Fundacja Hadar zaprasza do Studia Clou przy ul. Warszawskiej 22 na spotkanie pod tytułem Z zewnątrz to proste… 15 listopada o godzinie 10.00 w Vitall Clinic Centrum Medycznym przy ulicy Kazimierza Wielkiego 26 odbędzie się konferencja Przemoc okiem medyków – fizjologiczne aspekty przemocy. Gościem specjalnym spotkania będzie adwokatka, mediatorka Ilona Batoğ. 16 listopada w Pauzie przy ulicy Piastowskiej 52 fizjoterapeutka Agata Borek będzie uczyć, jak uwolnić stres ze swojego ciała i zadbać o kobiece zdrowie przy dużym obciążeniu stresem. W dniach 17 i 18 listopada dr Agata Norek w Książnicy Beskidzkiej poprowadzi warsztaty artystyczne Tarcze obronne, a 20 listopada również w książnicy Wydział Polityki Społecznej zorganizuje konferencję przeciwko przemocy w stosunku do seniorów.
25 listopada ulicami Bielska-Białej przejdzie doroczny Pomarańczowy Marsz przeciwko PrzeMocy. Początek tego wydarzenia o godzinie 17.00 na placu Chrobrego.
Tego samego dnia w godzinach 17.30-19.00 w willi Sixta odbędzie się panel dyskusyjny Przemoc nie musi być niemocą, a w Beskidzkiej Izbie Lekarskiej od godziny 18.00 zaplanowano wykład pod tytułem Godność a uporczywe leczenie – głos pacjenta w decyzjach terapeutycznych.
Pomarańczowy Listopad w Bielsku-Białej zakończy 6 grudnia premiera spektaklu Tina w reżyserii Aliny Moś w Teatrze Polskim. Bohaterką przedstawienia jest amerykańska piosenkarka Tina Turner, wieloletnia ofiara przemocy domowej ze strony swojego pierwszego męża.
