Scrooge w Sali Ceremonii

Autor: Agata Wolna

Na zdjęciu scena ze spektaklu
Opowieść wigilijna w Sali Ceremonii, fot Agata Wolna/Wydział Prasowy UMBB

Grudzień to w tradycji chrześcijańskiej czas radosnego czekania na Święta Bożego Narodzenia, ale i refleksji związanej z końcem roku. W taką przedświąteczną refleksyjną atmosferę – jednak w sposób niepozbawiony humoru - wprowadzają twórcy spektaklu Opowieść wigilijna, prezentując go w niezwykłym miejscu – w Sali Ceremonii bielskiego cmentarza żydowskiego.

 

Opowieść wigilijna to klasyczne, wiktoriańskie opowiadanie Charlesa Dickensa, często goszczące na teatralnych scenach oraz ekranizowane. Przedstawia losy samotnika Ebenezera Scrooge’a – dziś nazwalibyśmy go przedsiębiorcą - skupionego jedynie na pomnażaniu majątku i stroniącego od ludzi, za którymi delikatnie mówiąc, nie przepada. Podczas wigilijnej nocy we śnie ukazuje mu się jego zmarły wspólnik Jakub Marley, ostrzegając, że jeśli Scrooge nie zmieni swojego postepowania, będzie cierpieć za swoje winy jak on w zaświatach. To spotkanie oraz kolejne z trzema duchami – dawnych, obecnych i przyszłych Świąt Bożego Narodzenia – doprowadzają do przemiany Scrooge’a - nieszczęśliwego skąpca - w szczodrego i życzliwego innym człowieka.

 

Spektakl pokazywany w Sali Ceremonii wyprodukowali Dariusz Gajny i Jakub Nowak we współpracy z Teatrem Polskim w Bielsku-Białej przy współpracy Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Bielsku-Białej - podobnie jak i przedstawienie Dziady wg dramatu Adama Mickiewicza pokazywane w tym samym miejscu. Zarówno Dziady, jak i Opowieść wigilijna cieszą się wielkim powodzeniem u publiczności, a bilety na nie znikają z kasy teatru wyprzedane na wiele tygodni przed datami przedstawień.

 

Co tworzy ten sukces? Na pewno to niezwykłe miejsce – wnętrze dawnej synagogi cmentarnej, gdzie przed laty odbywały się ceremonie pogrzebowe wg tradycyjnego żydowskiego obrządku, a która obecnie służy wielu wydarzeniom ze sfery kultury. Bo gdzie lepiej opowiadać o duchach i zjawach, jak nie na cmentarzu. Atmosfera i akustyka tej sali są wyjątkowe i znakomicie dopełniają dramatyczne opowieści.

 

W tym przedstawieniu publiczność zbiera się na amfiteatralnej widowni po dwóch stronach sceny ustawionej na środku Sali Ceremonii. I pierwsze, co widzi, to jasna trumna na czarnym katafalku, w przestrzeni przypominającej bramy cmentarza, i dwóch zmarzniętych grabarzy, pragnących jak najszybciej wykonać swoją robotę…

 

Opowieść wigilijną wyreżyserował Rafał Sawicki na podstawie scenariusza Marty Gzowskiej-Sawickiej. W spektaklu występują aktorzy Teatru Polskiego i Teatru Lalek Banialuka oraz młodzi adepci sztuki teatralnej. To połączenie doświadczenia i świeżości daje bardzo sympatyczny efekt. W roli Scrooge’a znakomity Adam Myrczek; w wielu rolach w pokazie spektaklu 1 grudnia wystąpiła Ewa Dobrucka, która w tym sezonie dołączyła do zespołu TP.

 

Budzący zadumę i wzruszenie – co było widać po łzach spływających po policzkach widzów – spektakl ma także wiele zabawnych scen, co jest zasługą świetnie potrafiącego zmieniać emploi zespołu aktorskiego. A w warunkach Sali Ceremonii, szczelnie wypełnionej publicznością, gdzie kontakt z artystami jest na wyciągnięcie ręki, to prawdziwa ekwilibrystyka - i nie chodzi tu tylko o Radosława Sadowskiego poruszającego się w tych trudnych technicznie warunkach na szczudłach.

 

Bardzo oszczędna, ale sugestywna scenografia Alicji Patyniak-Rogozińskiej, również autorki kostiumów (brawa zwłaszcza za stylizację Tomasza Lorka jako drugiego ducha), światła, ruch sceniczny przygotowany przez Mateusza Wojtasińskiego i w końcu muzyka Krzysztofa Maciejowskiego tworzą niesamowitą oprawę tego przedstawienia. Kiedy rozbrzmiewa monumentalny śpiew Bielskiego Chóru Kameralnego - śpiewacy występują na równi z aktorami w spektaklu – ciarki przechodzą po plecach. Jesteśmy wszak na cmentarzu, w budynku synagogalnym, a w dłoniach wokalistów płoną świece…

 

Warto zobaczyć to przedstawienie, choć przy zaledwie 6 zaplanowanych w grudniu spektaklach uda się to tylko szczęśliwym posiadaczom już zakupionych biletów.

 

wyk.

Scrooge - Adam Myrczek

Bob - Piotr Gajos

Fred / Dick -Michał Czaderna

Marley / Joe - Sławomir Miska

Anna Cratchit / pani Fezzwig - Marta Gzowska-Sawicka

Duch 2 - Tomasz Lorek

Grabarz 2 / Robinson / Duch 3 - Radosław Sadowski / Mateusz Wojtasiński

Grabarz 1 / młody Scrooge / Topper - Grzegorz Margas

siostra zakonna / Bella / Helena / dziewka - Daria Bułka / Ewa Dobrucka

Duch 1 / Róża / Kulawa – Martyna Gajak

ksiądz / Fezzwig – Rafał Sawicki

Marta / kolędnik - Irena Manda

Mały Scrooge / Chłopiec / Kolędnik – Mikołaj Gąska

Tim / Kolędnik -Karol Sandurski / Tomek Huczek

Bielski Chór Kameralny pod dyrekcją Beaty Borowskiej

przygotowanie wokalne - Barbara Bałda

chórzyści - Alicja Nowosielska, Monika Trojan, Beata Podkańska, Magdalena Lubowiecka, Małgorzata Biegun, Anna Jańczyk-Zabrocka, Izabela Szymanek, Agnieszka Dobrzaniecka-Kitlas, Marta Machałek, Grażyna Lorek, Iwona Kozioł, Joanna Ślazyk, Jadwiga Ochman, Danuta Hajok, Tomasz Lorek, Paweł Nowak, Rafał Cader, Jarosław Fuchs, Kamil Polachowski, Mariusz Dobrzaniecki, Krystian Tarnawa, Paweł Handzlik, Zdzisław Pyter, Bogusław Toporowski