Czy smog szkodzi sercu?

serce

Jak co roku końcem września obchodzimy Światowy Dzień Serca. Jest to zawsze dobra okazja, aby chociaż raz w roku pomyśleć o swoim sercu. Oczywiście stwierdzenie „raz w roku” dotyczy osób młodych i na nic nie chorujących, które na co dzień są zbyt zajęte i zapracowane aby o swoim sercu i swoim zdrowiu myśleć. Tymczasem zdecydowanie łatwiej zapobiegać chorobom serca niż je potem leczyć. Nigdy nie jest za wcześnie ani za późno aby zadbać o swoje serce.

Rozwój chorób serca jest uzależniony od wielu czynników zwanych „czynnikami ryzyka”. Czynniki te dzielimy na dwie grupy – na tzw. czynniki ryzyka niemodyfikowalne, czyli takie, na które nie mamy wpływu jak wiek, płeć i obciążenie rodzinne oraz czynniki ryzyka modyfikowalne, czyli takie które możemy wyeliminować jednocześnie zmniejszając potencjalną szansę na chorobę układu krążenia. Wśród tych czynników od dawna znane są palenie tytoniu, nieprawidłowa dieta, otyłość, siedzący tryb życia, a także niektóre choroby takie jak nadciśnienie, cukrzyca czy hiperlipidemia.

Ostatnio coraz więcej uwagi zaczyna się zwracać na zanieczyszczenie powietrza jako czynnik ryzyka chorób układu krążenia. Powszechnie wiadomo, że smog działa szkodliwie na układ oddechowy, powodując wiele chorób lub nasilając przebieg tych już istniejących. Jest to dla każdego oczywiste ponieważ wraz z powietrzem wdychamy wszystkie zanieczyszczenia do płuc. Jednak w wyniku badań okazało się, że pyły zawieszone drobnych rozmiarów tzw. PM2.5 z pęcherzyków płucnych dostają się do naczyń krwionośnych gdzie wywołują miejscową reakcję zapalną.

Od pewnego czasu wśród naukowców panuje przekonanie, że podstawą etiologii miażdżycy jest właśnie proces zapalny, a powikłaniami miażdżycy są zawał serca, udar mózgu czy tętniaki aorty. Tak więc stan zapalny wywołany zanieczyszczeniem powietrza może skutkować nasileniem lub powstaniem chorób serca. W licznych, prowadzonych na całym świecie badaniach udowodniono, że zarówno krótkoterminowa jak i przewlekła ekspozycja na zanieczyszczenie powietrza zwykle skutkuje wzrostem ciśnienia krwi, zwiększeniem ryzyka udaru mózgu czy zawału serca. Ponadto ekspozycja krótkoterminowa, taka z jaką mamy zazwyczaj do czynienia w polskich warunkach czyli okresy kilkudniowego przekroczenia norm
w zimie na skutek ogrzewania domów przy pomocy tzw. kopciuchów, zwiększa ryzyko zaostrzeń niewydolności serca wymagających hospitalizacji oraz zgonów
z powodu niewydolności serca.

Szczegółowy mechanizm oddziaływania zanieczyszczenia powietrza na układ krążenia cały czas jest przedmiotem badań naukowych. Udowodniono między innymi, że wzrost ciśnienia wywołany zanieczyszczeniem powietrza jest zdecydowanie bardziej szkodliwe dla osób z nadciśnieniem niż dla osób zdrowych. Co zatem robić aby zapobiegać temu zagrożeniu? Przede wszystkim warto śledzić komunikaty o stopniu zanieczyszczenia powietrza i w dni kiedy normy są znacznie przekroczone raczej unikać aktywności fizycznej na zewnątrz. Można wtedy wybrać basen, siłownię czy fitness czyli aktywności w pomieszczeniach, gdzie zwykle działa dobra wentylacja. Zalecenie unikania wychodzenia z domu w dni z bardzo dużym nasileniem smogu dotyczy przede wszystkim osób starszych, osób z nadwagą, osób z rozpoznanymi chorobami układu krążenia i z cukrzycą. Bardzo ważne jest zwłaszcza, żeby osoby z niewydolnością serca unikały nawet krótkiego narażenia na smog. Na szczęście w ostatnich latach obserwujemy stopniową poprawę jakości powietrza, zwłaszcza w miastach takich jak Bielsko-Biała, gdzie funkcjonują odpowiednie programy wspierania wymiany źródeł ciepła i ilość dni ze smogiem systematycznie maleje jednak zanieczyszczenie powietrza nadal stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia.

W tym roku pogoda jak na razie nie zmusza do palenia w piecach dlatego cieszmy się jak najdłużej czystym, górskim powietrzem naszej okolicy, co z pewnością wyjdzie nam wszystkim na zdrowie!

 

Dr n.med. Klaudiusz Komor, kardiolog